Rafał Pyrka - możesz pomóc w leczeniu - stopy końsko-szpotawe

Witamy

Jesteśmy rodzicami Rafałka i założyliśmy tą stronkę, aby inni mogli pomóc nam w rehabilitacji dziecka.

Nasz syn urodził się 19.11.2003 (4070g i 46 cm dł.) z wada wrodzoną: stopy końsko-szpotawe.
W piątej dobie życia został przewieziony do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach, gdzie został dokładnie przebadany w celu wylkuczenia innych wad ukrytych. Od ósmej doby życia miał zakładane gipsy, które były regularnie (co 2 tyg.) zmieniane przez siedem miesięcy. Następnie zmieniliśmy lekarza, ponieważ ten który nas prowadził, przy ściąganiu gipsów przeciął małemu łydkę piłą do przecinania gipsów. Doktor do którego trafiliśmy postawił na rehabilitacje i przepisał Rafałkowi ortezy - bebaxy (widoczne na zdjęciu w galerii). Ortezy musieliśmy sami zakładacć i ustawiać, ale byliśmy szczęśliwi, bo w końcu mogliśmy normalnie wykąpać dziecko W 2006 roku Rafał miał przeprowadzany pierwszy zabieg polegający na nacięciu ściengien palucha wielkiego (zabieg wykonany w GCZDiM w Katowicach), w roku 2007 zabieg ten powtórzono (w Krakowie), ponieważ po pierwszym zabiegu nie było poprawy (wówczas założono gipsy na 6 tyg) . Po drugim zabiegu wykupiliśmy specjalny kombinezon (zdjecie w galerii), który wspomagał rehabilitacje i stymulował prawidłowe ułożenie nóg, w tym samym roku trafiliśmy do Zabajki - jest to ośrodek rehabilitacyjny w Złotowie. Obecnie Rafałek jest rehabilitowany w Górnoślaskim Ośrodku Rehabilitacyjno-Adapcyjnym raz w tygodniu. Rafciu musi być pod ciągła opieką lekarza ortopedy, ponieważ wada ta pozostawiona "sama sobie" nawraca się. Musi być regularnie rehabilitowany, aby stopa pozostawała "plastyczna", a ścięgna nie stwardniały. Wada ta pociąga za sobą inne nieprawidłowości, takie jak szpotawość kolan, czy deformacje bioder, co negatywnie wpływa na całą jego sylwetkę i chód.

Rafałek jest dzieckiem rokującym, co daje nam nadzieję i jeszcze bardziej mobilizuje do pracy nad jego usprawnianiem. Chcemy zapewnić naszemu synkowi jak najlepszą opiekę, a w przyszłości samodzielne funkcjonowanie i samorealizację.

Nasz synek potrzebuje systematycznej i intensywnej rehabilitacji, oraz sprzętu ortopedycznego. Teraz zbieramy na kolejne turnusy w Zabajce . Niestety, jeden dwutygodniowy turnus kosztuje 4500 zł, co znacznie przewyższa możliwości finansowe naszej rodziny, dlatego bylibyśmy bardzo wdzięczni za każdą kwotę przekazaną na rzecz Rafałka. Można także przekazywać 1 % podatku.

Za każdą pomoc dziękujemy w imieniu Rafałka

- Karina i Paweł